
Zaczęło się zabawnie. Podczas deszczowego dnia na morzem weszłam do namiotu z różnościami. Za jedyne 3 zł kupiłam foremki do muffinków w kształcie serduszek. Mąż próbował mnie zmitygować tłumacząc, że w życiu muffinków nie upiekę, ale pokonałem go argumentem „ale są takie słodkie i tanie”.
Mąż miał rację – muffinków nie upiekłam, ale foremki świetnie nadają się na foremki do tymbalików, czyli galaretek z kurczaka. Nietypowy kształt potrawy przyciąga oko. Tymbaliki to idealna przystawka: smaczna, atrakcyjna wizualnie i bardzo prosta w przygotowaniu. Do tego można ją przygotować dzień, a nawet dwa wcześniej i przechować w lodówce.
Przepis na tymbaliki
Czas przygotowania: 10 minut (plus 25-30 minut gotowania bulionu)
Składniki
- 1 pierś z kurczaka
- 1 korpus z kurczaka (albo skrzydełka – ważne żeby były kości)
- 1/2 marchewki
- 1/2 korzenia pietruszki
- sól, pieprz, ziele angielskie, listek laurowy (lub inne przyprawy do rosołu wedle gustu)
- żelatyna spożywcza
Opcjonalnie do dekoracji
- groszek konserwowy
- kukurydza konserwowa
- jajko na twardo
Przygotowanie
- Pierś z kurczaka, korpus, obraną marchewkę i korzeń pietruszki zalać wodą.
- Dodać przyprawy
- Gotować na wolny ogniu (nie powinno silnie wrzeć) przez 20-25 minut (aż marchewka zmięknie)
- Wyjąć mięso i warzywa, a bulion przecedzić (na sitku rozłóż kilka warstw gazy)
- W przecedzonym gorącym (ale nie wrzącym!) bulionie rozpuść żelatynę ok. 3 łyżeczek na pół litra płynu
- Na dnie foremki ułóż plasterek marchewki, kilka ziarenek groszku, kilka ziarenek kukurydzy albo pół plasterka jajka na twardo (nie przejmuj się – daj to co akurat masz pod ręką, to element dekoracyjny)
- Pierś kurczaka pokrój (albo poszarp palcami) na drobne kawałki
- Mięso włóż do foremek (na warzywne ozdoby)
- Zalej bulionem z żelatyną (patrz pkt. 5)
- Wstaw do lodówki
Tymbaliki przed podaniem wyjmij z foremek i ułóż na półmisku albo ozdobnym talerzu.

Uwagi
- Wzorowe gospodynie przed odcedzeniem bulionu wlewają do niego surowe białko. Dzięki temu bulion jest bardziej klarowny. Powiem szczerze – nie chce mi się i szkoda mi marnować jajko. A tymbaliki i bez tego są bardzo dekoracyjną potrawą.