Właściwy pies na właściwym miejscu

Gordon
Mr Gordon na stanowisku

Mr Gordon nie jest typowym mopsem. Mimo rodowodu ma w sobie znacznie więcej z psa pracującego niż pałacowego pieszczocha. Mr Gordon uwielbia stróżować. Gdzie byśmy nie byli zawsze znajduje sobie właściwe miejsce – takie, z którego ma najlepszy widok na całe włości – i pilnuje. Czasami widać, jak mu się ślepka kleją, ale dzielnie walczy ze snem i trwa na posterunku. Nie dla niego fotel czy miękkie legowisko. Niech się Pan Spock  wyleguje. On, Gordon, będzie dzielnie trwał na straży.

W domu też ma swój ulubiony posterunek. Godzinami siedzi na szczycie schodów, skąd może mieć baczenie na to, co się dzieje na obu kondygnacjach. Próbowałam namówić go drzemkę w wygodniejszym miejscu, ale na próżno. Uparcie wraca na upatrzone miejsce. Nie mieliśmy innego wyjścia jak tylko oznakować odpowiednio ulubiony kącik Gordonka. Niech wszyscy wiedzą, że to jego miejsce. Pan Spock w tym czasie konsekwentnie pilnuje fotela. Jest to niewątpliwie najlepiej pilnowany fotel na świecie.

A jakie są ulubione miejsca Waszych (mo)psów?

3 Comments

  1. Moja Poleczka, chociaż ma swoje posłanko, najbardziej lubi wylegiwać się na wersalce. Mimo to jednak, jest też psem stróżującym, który reaguje na odgłos pukania, kroków na korytarzu (i to jest bardzo dobrze, bo dzwonek nie działa) i domofonu. Niestety, reaguje także na różne odgłosy z podwórka i telewizora, niekoniecznie zbliżone do pukania i szczekania.

Komentowanie jest wyłączone.